Dlaczego warto dopuścić ruch rowerowy pod prąd?

Ulice jednokierunkowe w centrach miast i osiedli w swoich założeniach mają usprawnić ruch pojazdów samochodowych, ułatwić parkowanie oraz ograniczyć negatywne skutki nadmiernego zanieczyszczenia powietrza czy kongestii. Jednak przy wprowadzaniu zmian organizacji ruchu często marginalizowany i pomijany jest ruch rowerowy, którego rozwój może przyczynić się do osiągnięcia wszystkich tych celów.

Dzięki kontraruchowi (dwukierunkowemu ruchowi rowerowemu na ulicach jednokierunkowych) rowerzyści mogą omijać niebezpieczne ulice i skrzyżowania o dużym natężeniu ruchu, a także często skracać pokonywany dystans, co dodatkowo zwiększa konkurencyjność roweru wobec innych środków transportu.

Zdecydowanie zwiększa się dostępność do celów podróży znajdujących się pierwotnie przy ulicach jednokierunkowych, dając możliwość wyboru kierunku dojazdu.

Dopuszczenie ruchu rowerów pod prąd jest sprawdzoną praktyką w wielu krajach europejskich takich jak Niemcy czy Holandia. We Francji natomiast istnieje obowiązek udostępniania wszystkich takich ulic dla dwukierunkowego ruchu rowerów w strefach tempo 30. W Polsce niewiele miast wprowadza takie udogodnienia, konsekwentnie czynią to Gdańsk i Kraków. Natomiast kompleksowo podszedł do tego Radom, gdzie udostępniono wszystkie ulice jednokierunkowe dla dwukierunkowego ruchu rowerów.

(...) to kierunek pozwalający zminimalizować negatywne skutki korzystania z tej samej części infrastruktury drogowej przez wszystkie grupy użytkowników. Wprowadzone kontrapasy na początku szokowały kierowców, dziś są czymś naturalnym dla kierowców w naszym mieście, a rowerzyści zwykle czują się na nich bezpiecznie i zgodnie z przepisami korzystają z krótszych dróg. Uważam, że krok na jaki zdecydowano się w Radomiu, jest dobrym przykładem dla innych miast i pomaga promować ekologiczny i zdrowy transport rowerowy. (…) Myślę, że Radom już dziś jest przyjazny rowerzystom, a każde kolejne udogodnienie jak choćby połączenie miasta - północ-południe drogą rowerową, kolejne przejścia piesze i rowerowe - tzw. tukany przybliżają nas do ideału symbiozy kierowca-rowerzysta-pieszy. - Konrad Frysztak, Wiceprezydent Radomia

Uwarunkowania prawne

Polskie prawo jednoznacznie dopuszcza dwukierunkową organizację ruchu rowerowego w jezdni ulic jednokierunkowych. W przepisach prawa istnieją specjalne instrumenty w postaci znaków drogowych przeznaczonych do wyznaczania takiej organizacji ruchu oraz zasad ich stosowania. Istnieją dwie formy organizacji ruchu rowerów pod prąd – wyznaczenie kontrapasa czyli jednokierunkowego pasa rowerowego w jezdni za pomocą oznakowania poziomego bądź dopuszczenie kontraruchu na zasadach ogólnych jedynie oznakowaniem pionowym poprzez dodanie tabliczki nie dotyczy rowerów do znaków wskazujących na jednokierunkowość ulicy.

Ul. Mała. Kontraruch dopuszczony jedynie oznakowaniem pionowym.

Radom przodownikiem ruchu dwukierunkowego

Radom jest pierwszym miastem w Polsce, które dopuściło ruch rowerów pod prąd na wszystkich ulicach jednokierunkowych. Początkowo jednak – od 2007 r. - kontraruch dopuszczony był jedynie oznakowaniem pionowym na ulicy Rwańskiej. Jego wprowadzenie było powiązane z przebudową odcinka na deptak i oznakowane zostało dodatkowo strefą zamieszkania. Kolejna realizacja miała miejsce dopiero w czerwcu 2011 r., kiedy Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji ogłosił zmiany w organizacji ruchu na części osiedla XV-lecia. W ramach trwających konsultacji społecznych głos zabrało także zrzeszające środowisko rowerzystów stowarzyszenie Bractwo Rowerowe z wnioskiem, aby powyższe zmiany nie dotyczyły rowerów. Zarząd przystał na wniosek i ulice Bema, Prądzyńskiego, Sowińskiego, Jasińskiego oraz fragment Miłej zostały objęte strefą uspokojonego ruchu, z dopuszczonym kontraruchem i skrzyżowaniami równorzędnymi. W październiku tego samego roku wyznaczony został – po ponad 3 latach od wniosków mieszkańców – pierwszy kontrapas na fragmencie ulicy Traugutta. Powyższe zmiany zostały wprowadzone po części jako eksperyment i były analizowane przez MZDiK. Dwa lata później dopuszczono kontraruch na przebudowywanej ulicy Koszarowej.

Kontraruch wybrali mieszkańcy

Na początku 2013 r. wraz z ogłoszeniem w Radomiu pierwszej edycji budżetu obywatelskiego Bractwo Rowerowe zgłosiło wniosek dotyczący dopuszczenia ruchu rowerów pod prąd na wszystkich ulicach jednokierunkowych. Następnie wnioski przeszły weryfikację zgodności z prawem i zostały dopuszczone do głosowania. W trakcie jego trwania wyznaczono kontrapas w ciągu ulic Kaszubskiej i Górnej w dzielnicy Glinice i Dzierzków. Wraz z tym ułatwieniem niebezpieczne skrzyżowanie z ulicą Odrodzenia zyskało wyniesioną tarczę.

Skrzyżowanie ul. Odrodzenia, Kaszubskiej i Górnej. Tarcza skrzyżowania została wyniesiona, a w ciągu kontrapasa zastosowano kostkę niefazowaną.

Pod koniec września ogłoszono wyniki głosowania, a powyższy projekt zajął drugie miejsce w rejonie ogólnomiejskim pod względem ilości oddanych na niego głosów (5533 punkty)[1] i został skierowany do realizacji na 2014 r. z kwotą 100 tys. zł zarezerwowaną w budżecie miasta.

Prawie 40 ułatwień za 80 tysięcy

Do realizacji zadania przystąpiono w lipcu, zlecając opracowanie dokumentacji projektowej zmiany organizacji ruchu dla 37 ulic. Na siedmiu z nich (Focha, Metalowej, Planty, Chłodnej, Struga, Wierzbickiej i Żeromskiego) z uwagi na długie proste odcinki oraz większe natężenie ruchu zdecydowano się na wydzielenie kontrapasa. Reszta została przystosowana jedynie poprzez dodanie tabliczek T-22 do istniejącego oznakowania pionowego. Ulice te znajdują się zarówno w strefach uspokojonego ruchu, jak i poza nimi. Całość prac projektowych, budowlanych oraz zakup i montaż znaków zamknęła się w kwocie 80 tys. zł.

Usprawnienia towarzyszące

Za pozostałą kwotę zrealizowane zostały inne ułatwienia rowerowe, głównie łączniki usprawniające wjazd i wyjazd rowerów z ulic z kontraruchem. Wyznaczony został m.in. łącznik na ulicy Struga w postaci krótkiego odcinka drogi dla rowerów umożliwiającego płynne i bezpieczne włączenie się do ruchu ogólnego w ulicy Malczewskiego.

Ul. Struga. Łącznik rowerowy umożliwiający włączenie się do ruchu z kontrapasa w ulicy Malczewskiego.

Podobnie postąpiono w przypadku początkowego odcinka ulicy Żeromskiego, gdzie włączono ruch rowerów w formie kolejnego wlotu skrzyżowania i połączono z ulicą Rwańską. Rowerzyści w tych miejscach informowani są o konieczności ustąpienia pierwszeństwa poprzez zamontowanie znaków A-7 w rozmiarze mini. W przypadku kontrapasa w ulicy Wierzbickiej w rejonie skrzyżowania z ulicą Limanowskiego dodatkowo wyznaczone zostały linie wyznaczające tor ruchu rowerzystów, którzy mogą teraz wjechać z niego bezpośrednio w ślepo zakończoną dla ruchu samochodów ulicę Pawią.

Skrzyżowanie ul. Wierzbickiej i Limanowskiego. Rowerzyści mogą przejechać z ul. Pawiej w obie strony.

Umożliwiono także skręt w lewo z ulicy Podwalnej w Narutowicza, tworząc na powierzchni wyłączonej z ruchu specjalny rękaw za pomocą oznakowania poziomego, w którym rowerzysta może oczekiwać na możliwość przejazdu.

Wartym wspomnienia jest wyznaczenie przejazdów w ciągu ulicy Wałowej przez Limanowskiego. Limanowskiego jest ulicą dwujezdniową o przekroju dwóch pasów w każdym kierunku. Wjazd na ulicę Wałową i zjazd z niej możliwe były jedynie w relacjach prawoskrętnych. W ramach prac budowlanych zostały usunięte krawężniki na części wyspy dzielącej, usunię- to fragment trawnika i położono podbudowę wraz z asfaltową nawierzchnią. Aby uniemożliwić ruch pojazdów samochodowych, zamontowano słupki. Wymalowane zostały również przejazdy rowerowe, które dodatkowo zostały pokryte czerwonym pigmentem.

Dzięki temu rowerzyści nie muszą przechodzić po położonym obok przejściu dla pieszych, a mogą przejechać na wprost na fazie zielonego światła przeznaczonego wcześniej jedynie dla prawoskrętów.

Schemat skrzyżowania ul. Wałowej i Limanowskiego.

Rozwiązanie bezpieczne i intuicyjne dzięki skali

Od początku istnienia ulic z kontraruchem w Radomiu nie zanotowano na nich żadnego zdarzenia czy wypadku z udziałem rowerzysty. Należy zatem przyjąć, że jest to rozwiązanie bezpieczne, co potwierdzają także analizy prowadzone od kilku lat w Gdańsku. Podczas okresu funkcjonowania powyższych ułatwień ujawniło się parę problemów. Pierwszym jest brak wyznaczenia krótkich kontrapasów na wlotach ulic objętych jedynie oznakowaniem pionowym. Skutkuje to ustawianiem się samochodów przy lewej krawędzi, do czego zobowiązują przepisy w przypadku skrętu w lewo. Tak ustawione samochody blokują lub utrudniają wjazd rowerom szczególnie na ul. Kośnej i północnej jezdni ul. Planty.

Skrzyżowanie ul. Planty i Kościuszki. Samochody skręcające w lewo z ul. Planty (w głębi) ustawiają się przy lewej krawędzi. Na Kościuszki wyznaczony został także rękaw dla rowerzystów skręcających w lewo.

Kolejnym zauważonym problemem jest parkowanie pojazdów na wyznaczonych kontrapasach. Jest to zjawisko coraz rzadziej występujące, m.in. dzięki wspólnej akcji informacyjnej Bractwa Rowerowego i straży miejskiej, a także interwencji samych strażników. Większości innych negatywnych zachowań uczestników ruchu udało się uniknąć między innymi dlatego, że kontraruch wprowadzano systematycznie na dużych obszarach. Dzięki czemu uniknięto sytuacji zaskoczenia, tworząc z wyjątku regułę.

Niskie koszty, znaczące korzyści

Należy pozytywnie ocenić całokształt wprowadzonych ułatwień rowerowych na ulicach jednokierunkowych. Dopuszczenie kontraruchu rowerowego to działanie niskokosztowe, które przynosi znaczące korzyści. Na zwiększonej dostępności korzystają nie tylko sami rowerzyści, ale także budżet miasta czy lokalne przedsiębiorstwa, do których łatwiej dotrzeć. Pośrednio zmniejsza się zanieczyszczenie środowiska dzięki skróceniu podróży rowerem, co może zachęcić do zmiany środka transportu z samochodu. Jest to rozwiązanie entuzjastycznie odbierane wśród mieszkańców, gdyż to głównie dzięki ich zaangażowaniu w głosowanie nad budżetem obywatelskim mogło się zrealizować.

Powyższe ułatwienia odbiły się szerokim echem w mediach zarówno lokalnych jak i ogólnopolskich. Zostały także docenione w ogólnopolskim konkursie na najlepsze pomysły zgłaszane lub realizowane w 2014 r. w ramach budżetów obywatelskich i inicjatyw lokalnych przez mieszkańców polskich miast. Kontraruch w Radomiu zajął w nim pierwsze miejsce. Dodatkową nobilitacją było wręczenie nagród na VII Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach, którą odebrał prezydent miasta Radosław Witkowski.

Dopuszczenie ruchu rowerów pod prąd na ulicach jednokierunkowych to działanie uniwersalne, które mogą powielać z powodzeniem inne miasta. Ze względu na niskie koszty może być wprowadzone jednocześnie na większym obszarze i stanowić znaczące ułatwienie ruchu rowerowego.

Gdzie znaleźć więcej informacji?

Więcej zdjęć i filmów dostępnych jest na stronach stowarzyszenia www.bractworowerowe.ats.pl oraz www.rower.radom.pl

Więcej przykładów dobrych praktyk można znaleźć w publikacji Bezpieczna i zrównoważona mobilność. Sposoby na usprawnienie ruchu w mieście [zobacz >>>].

Przypis

[1] W 2014 i 2015 roku również w Warszawie mieszkańcy wyrazili poparcie dla projektów polegających na systemowym dopuszczaniu dwukierunkowego ruchu rowerowego na ulicach jednokierunkowych [zobacz >>>] [zobacz >>>]. (przyp. red.)